Warto uśmiechać się w bezchmurne niebo, bo być może astronauta Jeff znów kiedyś zrobi nam zdjęcie 🙂
Jedno z satelity zrobione zdjęcie, na którym znalazł się kawałek naszej gminy, spowodowało, że nagle Bychawą zainteresowało się kilka gazet, trzy rozgłośnie radiowe, telewizja publiczna i kilkanaście stron internetowych. Nagle na różnych profilach społecznościowych pojawiły się mnóstwa udostępnień, tysiące polubień i setki komentarzy na nasz temat.
Jak to możliwe? Przecież zdjęcia satelitarne, w tym również Bychawy (na mapach Google, zdjęcia z samolotów, ortofotomapy z ARiMR) są w tak powszechnym użyciu, że aż nam spowszedniały i nie mają w sobie absolutnie nic nowatorskiego. Posługujemy się nimi w życiu codziennym, podczas zwykłej podróży z Lublina do Warszawy czy do Bychawy, zwiedzania miasta, wycieczki rowerowej czy przy wypełnianiu wniosku o dopłatę.